Film składa się z trzech części. Cz.I - Franek po lepszej imprezie budząc się w pociągu, przypadkowym strzałem "rozpętuje" II wojnę światową. Tym "drobnym wypadkiem" zaczyna się zwariowana komedia, której akcja rozgrywa się w obozie jenieckim, w Austrii, Jugosławii, Afryce, na lądzie, morzu i w powietrzu. Franuś swoim "sprytem" doprowadza
uwielbiam ten film, za każdym razem gdy puszczają go w telewizji staram się go obejrzeć, świetny humor, genialna gra aktorów
Bardzo długi, ale przez cały czas utrzymuje swój równy, wysoki poziom. Większość tak starych filmów, także tych powszechnie uznawanych za arcydzieła (głównie dlatego, że są
stare), potrafią okropnie mnie nudzić. "Jak rozpetałem..." oglądam przy każdej możliwej okazji, ten film się nie starzeje, ten film się nie...