Tyle mamy starych dobrych filmów z oryginalnymi scenariuszami, które się nie zachowały bądź zaginęły nie wiada gdzie. Po co wymyślać niestworzone kretyńskie scenariusze o niczym(komedie współczesne) skoro można by się wziąć za nasze polskie staaaare, może z nieco innym poczuciem humoru, ale na pewno z inteligentniejszym. Remake takich filmów, to było by coś. W Polsce scenariusze leżą na ulicach tylko wielce wyniośli pseudoreżyserzy raczej się nie schylą.
I to mówię w związku nie tylko z komediami.