Raczej nie polecam, chyba że ktoś uwielbia filmy w stylu Cube i nawet gniota obejrzy, byleby był w tym klimacie (jak np ja :p). Trochę śmieszne, że filmy dla dzieciaków w tym klimacie (Więzień labiryntu, Igrzyska Śmierci) trzymają wyższy poziom niż film 'dla dorosłych'
Proszę nie wymieniać "Cube" (szczególnie pierwszej części) w dyskusji o tym... czymś. Tak żałosnej produkcji nie widziałem od lat, z czystym sumieniem daję dwie gwiazdki - a to tylko dlatego, że lubię filmy o takiej tematyce. Co tam robią Baldwin i Glover? Bardziej pasowałby Richard Dean Anderson :P
z Cube to miało niewiele wspólnego - jedynie dziury w pamięci... Cube przynajmniej jakoś się kończyło. Obejrzałem i nie wiem co oglądałem. Nie załapałem ani fabuły ani puenty. Taki szkic do czegoś, co mogłoby nawet być fajne, gdyby uzupełnić te przeskoki fabularne, skróty i niedomówienia.