Mnie do gustu najbardziej przypadła Dylan. Miala najbardziej punkowy styl z całej trójki.
Najlepsza była Natalie, bo ona jest zajebiście seksowna, zabawna i tyle! A przy okazji ślicznie wyglądała w tej koszulce, seksownych majteczkach i skarpetkach, jak tańczyła przy odbiciu lustra! :P
http://www.google.pl/imgres?q=cameron+diaz+without+makeup+2011&um=1&hl=pl&sa=N&b iw=1344&bih=748&tbm=isch&tbnid=jXYteT0APROhHM:&imgrefurl=http://gossipvideo.net/ hollywood-actresses-without-makeup/cameron-diaz-without-makeup&docid=afvMXeTpakg qBM&imgurl=http://gossipvideo.net/wp-content/uploads/2012/01/Cameron-Diaz-withou t-makeup.jpg&w=296&h=296&ei=XWI5T--KLsGKhQeMnPGQAg&zoom=1&iact=hc&vpx=760&vpy=26 4&dur=1163&hovh=225&hovw=225&tx=158&ty=114&sig=100568169380674621528&page=1&tbnh =124&tbnw=124&start=0&ndsp=32&ved=1t:429,r:12,s:0
Mam słabość do Azjatek ;) Alex,jako masażystka wyglądała mega seksownie ;)
Ale koleżanki były również spoko. Cameron, mimo swojej anoreksji zawsze jest rozbrajająca.
Dylan rządzi! Drew w każdej roli mnie rozbraja i zajebi**ie wygląda. Lucy też jest bardzo ładna, a do tego w filmie gra taką, co zna swoją wartość i nie puszcza się z byle kim. Ten jej ruch ręki kiedy faceci chcą do niej zagadać- super. Cameron jest bardzo ładna, ale jakoś nie została moim ulubionym aniołkiem... Jak dla mnie Dylan jest najoryginalniejsza, ma swój styl, taka sexi buntowniczka O_O. Aż miło się ją ogląda :)
Dla mnie Alex.
Czyli Lucy jest po prostu świetna.
Dylan też ok.
Najgorsza jest Cameron.
Po prostu jej wygląd ...dla mnie jest brzydka i tyle.
Wygląda staro..i źle.
I jej zachowanie w filmie..też nie jest najlepsze i jej nie lubię po prostu.
Fajną rolę miała też Demi Moore w 2 części,dla mnie Ona była najlepsza :)
Ja niezbyt lubię Demi, ale fakt wypadła nie źle i to muszę przyznać, ale i tak trzymam się tego, co wcześniej pisałam i nadal u mnie Dylan jest na pierwszym miejscu. A tak, a pro po to nie mogę się doczekać trzeciej części! 1 i 2 jak dla mnie mistrzowsko :)
Byłoby fajnie jakby wyszła 3 część:) A co do aniołków lubię je wszystkie (oprócz Demi). Cameron zawsze mnie rozśmiesza (szczególnie przy scenie tańca i z jedynki i z dwójki;) ), Alex jest opanowana i najbardziej ogarnięta ze wszystkich, a Dylan... cóż o niej można napisać - super babka, taka chłopczyca i zakochuje się w zbirach:P Za to je kocham:)
Choć aniołek Demi nie bardzo mnie urzekł, to jeśli mam znaleźć coś, co mi się w tej roli podobało to chyba to, że była zła i podstępna (ale o to chodziło, więc ameryki nie odkryłam:)), no i może jeszcze wzrok w pewnych momentach
Tak, dziwnie... Albo według mnie jest możliwość, że najzwyczajniej w świecie nie dopracowali czegoś w tej postaci, bo czegoś mi brakuje, ale nie wiem czego... A może mi się po prostu wydaje...?
Mi się wydaje, że brakuje tej postaci jaj :P jak na nią patrzę kiedy np. trzyma pistolety i chce strzelic do aniołków albo jak przed jej walką z Natalie mówi: "ups, chyba nie zapomniałyście o istnieniu planu B?" to od razu chce mi się śmiac :D
no... Taka trochę zbyt łagodna :) Powinna od razu z pazurem-zaatakować, a ona tyleee gada... Ale przynajmniej się pośmiać można :)