Wydaje mi sie ze wiekszosc co ocenia skupia sie na tym jak Travolta jest przedstawiony i jak gra. Gra rewelacyjnie!ale Ci co nie maja pojecia i autystycznych ludziach beda myslec: wtf?! Nie wszyscy autystyczny ludzie maja te same zachowania. Travolta np maca ucho i pozniej wacha palec, moj syn autystyczny robi to samo. Tak samo daje soba pomiatac poniewaz nie akceptuje przemocy wobec innych nawet slownej. No nie wiem ale Travolta super zagral.
Rowniez nie rozumiem i mam w rodzinie autystyka. Zakonczenie jednak bylo srednie.
Raczej chodzi to jak film jest bezsensu np. postać Travolty wszystko co wyprawia wrzuca na media społecznościowe, nawet jeśli uznać, że nikt ich jakimś cudem nie zobaczył i by nie zgłosił to i tak może być to użyte jako dowód w sprawie tego aktora który został niesłusznie oskarżony o zabicie gosposi. A co do Aktora co chodziło z tymi torturami? Normalnie ten aktor by się po prostu bronił ale nagle zaczyna torturować postać Travolty wbija nóż w oko a potem pozwala mu wyjść jak gdyby nigdy nic.
Gdyby nie rola Travolty to film byłby w granicach filmowego dna. Jego rola była świetna, rewelacyjnie odzwierciedlił upośledzonego fana. To on udźwignął ten film. Film jako film, niespójny, nudny, gra innych aktorów zła, do tego te głupawe animacje w trakcie.... Porażka.
Bo zobaczyli "złotą malinę" to oceniają wg innych. Dla mnie film świetny. Travolta rewelacja.