i nic więcej ten film nie ma do zaproponowania. Jakoś nie współczułam złodziejowi ani przez chwilę. A jego dewastacja mieszkania - od samego początku - po prostu mnie wkurzała. Ponoć ten film zadaje pytanie o znaczenie sztuki w życiu człowieka. Pytanie banalne. A odpowiedź, że nie ma znaczenia w obliczu...
Bohater ląduje w bogatej posiadłości, którą wcześniej chciał okraść. Plan nie wypalił, więc zostaje ,,skazany'' na wieczne utrapienie w samotnym luksusie wśród obrazów artysty. Przewrotnie zabawny, bo opowiada o nowoczesnej sztuce, która swoim kiczem zahipnotyzowała amatorów wrażeń, a jednocześnie przedstawia artystów...
więcejScenariusz jest dość prosty i przewidywalny, a niektóre sceny są naciągane lub niepotrzebne. Film nie oferuje żadnego zaskakującego zwrotu akcji ani satysfakcjonującego zakończenia.
Ma swoje zalety, takie jak dobre aktorstwo, ciekawą atmosferę i oryginalną koncepcję, ale nie wykorzystuje ich w pełni. Trochę też...
Jeśli brać ten film dosłownie, to będzie thrillerem, ale raczej nużącym. Początek super - czyli złodziej zostaje zamknięty w "sarkofagu". Ale c potem?
I wtedy pojawia się pytanie; czy interpretować ten film? Moja odpowiedź brzmi - raczej tak, bo wizualna i symboliczna warstwa jest tu bardzo intensywna. Facet siedzi...
ciezko wytrzymać.... niestety szkoda aktora, swietny potencjał, a gra w badziewiu.. jakieś latarnie. ostatnio same słabe filmy tego aktora :(( szkoda.
1 / 10