Fajnie, że Soderbergh przeczytał "Proces", "Zamek", "Kolonię karną", "Przemianę" i inne ciekawe rzeczy autorstwa Kafki. Fajnie, że poświęcił trochę uwagi na przeczytanie jego biografii i zainspirowała go do stworzenia filmu, który w zamierzeniu miał być oryginalny i intrygujący. Fajnie, że go zrobił, ale nie musi od...
więcejŚwietny klimat, film wymagający uwagi. I ponadczasowy. Ja oglądając ten film ani przez moment nie odniosłem wrażenia, że został nakręcony na początku lat 90-tych. W ogóle się nie zestarzał, będzie równie ciekawy za 50 lat. Tak mi się wydaje.
Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Niesamowity klimat.Połączenie fimu psychologicznego, s-f, krymiłału; ale głównie jest to jakiś "dziwmy" film który nie wiem jak określić. Aktorzy zagrali b. dobrze.
Ogladaj ten film można poczuć coś z atmosfery książek Kafki , bardzo podobała mi się muzyka do filmu , to że jest czarnobiały , Film zbudowany jest po części z elementów "Zamku" i "Procesu" , wspaniałe kadry pokazujace Pragę , ale Prage niecodzienną , przybrudzoną , deszczową - strychy , dachy , wnętrza kamienic...
Najbardziej napaliłem się na saj faj w tym filmie, a okazało się,że równie dobrze mogłoby się bez niego obyć. Ciekawie wykreowana rzeczywistość, która balansuje na cienkiej granicy koszmaru, filmu noir i dramatu poruszającego polityczne i społeczne struny. Film aż skrzy się od inteligentnych,ale prostych dialogów - tak...
więcejNo cóż, film pod względem realizacji, kilmatu w jakim jest utrzymany moze się podobać, natomiast pod względem treści jest mizerny niestety. Mam wrażenie że scenarzysta nie wiedział dokładnie na których elementach twórczości czy życia Kafki miał się skupić, więc zrobił wszystkiego po trochę i wyszła mu zupa dość...
Intrygujący film z dorobku Stevena Soderberga, przypominający miks „Trzeciego człowieka” Wellesa z „Brazil” Gilliama.
Dziwaczny powykręcany świat, który w końcowych scenach ze zmieniająca się kolorystyką (genialne zdjęcia) robi piorunujące wrażenie. Nawet mimo iż warstwa fabularna odstaje (niestety im bliżej finału...