Oglałem już drugi raz, Moja ocena to 10/10. Jest to bardzo ciepły (banalna i ciekawa tematyka), muzyczny (dużo i ładnie śpiewają) i historyczny (pokazuje cześć starej Warszawy - Starówkę). Film jak dla mnie w dechę. Stąd go tak cenię. Ciekawe czy znacie podobne filmy do tego?
W takim razie jako jeden z niewielu wyłamie się z zachwytów nad tym filmem. Dużą część filmu zajmują piosenki, które niestety, ale nie zapadną mi w pamięci. Uważam też, że pojawia się sporo pobocznych postaci, które do fabuły filmu niestety niewiele wnoszą. Doceniam, że próbowano w 60-tych latach stworzyć wesoły i barwny film, ale jakby zabrakło pomysłu jak wykorzystać z korzyścią dla filmu pojawiających się na ekranie bohaterów.