Oszukana
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Cóż za wspaniałe czasy kiedyś były. Korupcje eliminowały sądy,sędzia masakrował każdego z winą, bez wyjątku. Świetna była scena, gdy Wysoki Sąd głośno powiedział, że będą siedzieć tam aż nie wyjaśnią sprawę. Dziś są odroczenia bla bla bla. I wychodzi na to, że sprawa trwa 4 lata. Nikt później nie pamięta, co się stało... Morderców oczywiście wieszano. Bo tak powinno być. Jak się dowiedziano, co zrobił jeden z drugim na policji, to ich wszystkich posłano gdzie pieprz rośnie. Ludzie sobie nawzajem pomagali. Dzisiaj każdy uważa, że za wszystko jest odpowiedzialne państwo i niech se sama radzi. Znieczulica to jest.
Film wspaniały,piękny i mocny. Genialna gra Jolie (wreszcie ją widzę w dobrej roli). Dzieciak się pewnie nie odnalazł,przykra sprawa. Eastwood genialnie poprowadził aktorów,zagrali fenomenalnie. Dziwi mnie, gdzie podziała się opiekunka i że dziecko latało sobie same po dworze. Świetna scena w sądzie, gdzie adwokat miażdży tego typka od dzieci. Cóż, polecam...
Przecież to jest film o korupcji policji, o ignorowaniu obywateli. Nie wierze, że ktoś mógł go zrozumieć w ten sposób, dlatego założyłam, że robisz sobie jaja.
W każdej państwowej instytucji zdarza się korupcja, dzisiaj na przykład jest jej sto razy więcej w każdej z nich niż w czasach, które pokazuje film.
Co najważniejsze, działały sądy, działały, a nie tak jak teraz, że zależą od władzy. Zaorały całe to towarzystwo, włącznie z psiarnią.
Ludzie tej kobiecie pomogli, dzisiaj by tylko wzruszyli ramionami i poszliby zbierać pokemony.
Uczenie się historii z filmów to nie jest dobry pomysł. Ludzie kilkadziesiąt lat temu byli tacy sami jak teraz. Wbrew pozorom jeśli ludzie się zmieniają, to na lepsze (inteligencja rośnie + ilość konfliktów zbrojnych nigdy nie była tak mała biorąc pod uwagę okres, w którym istnieje broń umożliwiająca masowe konflikty).
Społeczeństwo było wtedy inaczej zorganizowane. Nie było roszczeniowej hołoty, każdy pracował i chciał się bogacić, a nie myślał jak komus by tu zabrać pieniądze.
Film oddaje to jak było, o tym właśnie mówi historia...
Zostałeś zgłoszony, ponieważ ja Ciebie nigdzie nie obraziłem.
Spójrz na świat, który Cię otacza i czy jest to sprawiedliwy świat, gdzie nie możesz decydować o własnych dzieciach, jesteś zmuszany do odprowadzania składek, które zasilą trupa, jakim jest państwo, żyjesz w kraju, w którym spłonęło w tydzień 5 wysypisk śmieci, gdzie na koniec rozprawy czekasz parę lat tak samo jak do jakiegokolwiek specjaliste. Aha, zapomniałem, urząd w ciągu godziny zajmuje ci konta i niszczy ci biznses ot tak.
Więc wyjmij głowę z dupy, bo zwróciłem tylko uwagę na WŁADZĘ SĄDOWNICZĄ, a nie całą organizację, która pewnie była tak czy siak lepsza, jeśli odjąć różnice w technologii.
Śp. Paweł Jasienica w znakomitej książeczce: "Rozważania o wojnie domowej" napisał: "Najbardziej liberalna republika współczesna wydawałaby się człowiekowi (sprzed rewolucji francuskiej) jednym wielkim domem niewoli; Stary Porządek był wręcz naszpikowany nieznanymi dziś wolnościami"
Żegnam, nie tępaku, bo mam nadzieję, że nie masz co robić, dlatego odpisujesz na komentarze sprzed 3 lat.
Powtórze: jeśli twierdzisz, że kiedyś świat był bardziej sprawiedliwy niż dziś to albo nie znasz KOMPLETNIE dziejów świata albo znasz i je całkowicie ignorujesz. W tym temacie NIE MA MIEJSCA NA POLEMIKE. Mieć wątpliwość w życiu jest rzeczą pozytywną i jak najbardziej pożądaną bo prowadzi do tzw. ruszenia głową. Ale wszystko ma jakieś granice i stawiam ją dokładnie w tym miejscu.
Ziemia nie jest płaska, nie pochodzimy od adama i ewy, jednorożce nie istnieją a kiedyś nie było lepiej.
Świat jest sprawiedliwszy i lepiej zorganizowany niż był kiedyś i żadne twoje przykłady tego nie zmienią.
Nie zamierzam z tobą dyskutować na tematy oczywiste.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
