1. Naczytałam się sporo na ten temat i skargi konkretne na Jolandę były od trzech miesięcy przed tragedią, nawet przyjaciele Seleny tam pracujący rezygnowali i ostrzegali ją, a z obsady została zwolniona ponad połowa. Selena była szefową, czemu tego nie zweryfikowała?
2. Gdy już było konkretne spotkanie z Jolandą i namacalne dowody, ta zamiast dać jej termin zwrotu papierów albo policja dalej dawała się omamić. Nawet gdy pojechała z mężem dostała tylko część papierów dalej jej odpuszczała, gdy ta pokazała broń że niby ma przed rodziną pacjenta i gdy się okazało, że kłamie o napaści.
3. Czemu nie powiedziała nikomu, że jedzie? O 10 miała nagranie piosenki w studiu, o którym jak mówiła w ostatniej rozmowie z Chrisem, zapomniała. To zależało jej na tej płycie anglojęzycznej, bo jak można zapomnieć ? Czy na butiku, bo jego sprawy też jak widać były dla niej tajemnicą.
Strasznie głupia i niepotrzebna śmierć pięknej i zdolnej dziewczyny. Szkoda, że nie została po prostu gwiazdą tejano, bez butików, wtedy nie spotkałaby tej psycholki wtedy. Wydawała się wtedy mniej zestresowana :(