- wreszcie jakiś film, który z czystym sumieniem mogę ocenić poniżej 3. :-)) Billi Weilder się nie popisał. Nie oczekiwałem czegoś więcej. Oczekiwałem... czegokolwiek. Klapa na całej linii.
Jedyny niebiański element tego filmu to Marlena Dietrich !!!
2p. za dobre chęci.