Kto by pomyślał? Z taką aparycją? Zbigniewa Zamachowskiego wykreowano w tym filmie na prawdziwego Don Juana, pożeracza niewieścich serc. W obsadzie sporo znanych nazwisk: Machalica, Gładkowska, Bolibrzuch, Warchoł, Potocka. Aktorom zafundowano wycieczki do Paryża i Nowego Jorku. Zamachowski może dziś pochwalić się, że spacerował przed WTC. Zakończenie kompletnie nierealne. Bohater bez wizy dostaje się na teren USA i równie cudownie wraca do Polski. Poza tym w tym wielomilionowym mieście zupełnie przypadkiem spotyka na ulicy swą dawną znajomą z Paryża. I widz ma w to uwierzyć? Totalna bzdura, ale się ogląda.
Totalna porażka-pokazywali na Poloni i zmarnowałam czas tylko: Zamachowski, kurdupel z buźką jełopa jako amant -uj, zabrakło mi wyobraźni !. Prymitywna reżyseria i gra - no na Gładkowską można było jeszcze popatrzeć (sprawiała wrażenie, jakby na chwilę wpadła na ten plan-ratować gniota) Film w "dobrym" PRLowskim stylu - erotyczny żeby było wiadomo, że to komedia. Żenada słowem, szkoda czasu !!!
No nareszcie ktoś właściwie ocenił ten film! Dziękuję september7. Bo to rzeczywiście totalna porażka. Ale - no proszę - sa dziwacy, którzy to ogladaja i jeszcze im sie podoba (sic!). Wystarczy pokazac trochę seksu, ładnych buź, duży biust, blichtr Paryża i Nowego Jorku, Manhattan, WTC - no i obowiazkowo Murzyna taksowkarza w żółtej taksówce - ach! - i juz Polacy omdlewaja zachwyceni - ba - nawet daja 10... Tak właśnie nami panowie filmowcy manipuluja... Rywin et consortes zrobili sobie darmowa wycieczkę na tak pożadany wtedy Zachód i jeszcze im za to zapłacono... A w Polsce nagrodzono.... Oj rodacy, przecież to naprawdę całkowita żenada!