W "Bez mojej zgody" , "Bezcennym Darze" i "Wyspie Nim" zagrała po prostu wspaniale. W "Połączeniu też nawet fajnie", ale już w "Istnieniu" i "Final Girl" było coraz gorzej.
Najwidoczniej dołączyła do coraz szerszego grona "dziecięcych aktorów, którzy nie odnaleźli się jako dorośli w filmach".
Moim zdaniem niepotrzebnie, wybiera horrory do których nie pasuje .
Gra w nich po prostu sztucznie , ale już w innych gatunkach odnajduje całkiem dobrze .
Bez przesady nie gra źle niestety produkcje, które wybiera ostatnio mają jedną wadę - Słaby scenariusz .
Mam nadzieje że remake Dirty Dancing , znowu pchnie jej karierę do przodu .
Czasami odświeżanie starych klasyk jest bardzo dobre, ale nie wyobrażam sobie remake'u Dirty Dancing. Nic nie dorówna oryginału.