Aleksander Ścibor-Rylski byl chyba najlepszym scenarzysta lat 60-tych i 70-ych. Byl tez b. sprawnym rezysrem.
Do dzis takie obrazy jak Ich dzień powszedni, poruszjacy odwaznie tak uniwersalny temat jakim jest zdrada malzenska, z rewelacyjnymi kreacjami Cybulskiego, Slaskiej, Poli Raksy oraz Krafftowny, Kucowny czy Brylskiej jest jednym z moich ulubionych.
Podobnie swiezo oglada sie Jutro Meksyk, opisujacy toksyczna relacje ambitnego trenera, znowu Cybulski, z mloda zawodniczka - Szczerbic, do tego dobrze odmalowane srodowisko tzw. dzialaczy sportowych i ukladow. Godna uwagi jest takze drugoplanowa rola Teresy Szmigielowny w tym obrazie. POLECAM.