nie ma to jak stary prymitywny antysemityzm. Masoni zydzi i czarni władają światem, biała rasa zagrożona bla bla bla papka dla słabych umysłow.
Tak w ogóle, to co w tamtym komentarzu było niby takiego antysemickiego? Żadnego Żyda przecież nie obraził. A jakby napisał "Polakowoodu" to my mielibyśmy się czuć urażeni? Przewrażliwieni jesteście z tym antysemityzmem...
Nie zwracaj uwagi na prymitywne wypowiedzi potomka Goebbels'a. Z kolei o Karszewskim i jego związkach z Polską wiem tylko tyle, że w 2011 roku był gościem na Festiwalu Polskich Filmów w Los Angeles.
http://www.polishfilmla.org/wocms.php?siteID=13&ID=499