Jakby ów prezes Kac Wawę zobaczył, to może by sobie blokadę na karcie zrobił, tak jak miał Pujszo, a tak przez Raczka pewnie filmu nie obejrzał i go wycyckali.... Dziwne, że nikt "ważny" nie zwrócił uwagi, ze Raczek wypowiada się o czymś, o czym nie ma pojęcia