Właśnie zaczęłam oglądać pierwszy odcinek drugiego sezonu. To jest strasznie smutne, że po tym jak dowiedzieli się z radia, że Selena wyszła potajemnie za mąż, nikt nie pomyślał, dlaczego to zrobiła, tylko się zastanawiali, czy odejdzie z zespołu. Nie obchodziło ich to, że jest nieszczęśliwa, bo nie może być z Chrisem, chociaż było to oczywiste (na przykład sesja zdjęciowa, gdzie była jej siostra). Wszyscy wkoło mogli kogoś mieć, tylko nie ona.